Pieka 03 stycznia 2011 19:11

Taa... I okazaloby sie, ze bazyliszek byl cienki

hoopak 03 stycznia 2011 19:10

@Pieka - popytaj, może ktoś pożyczy ci własne

Drecha 03 stycznia 2011 19:09

Możesz bez...

Pieka 03 stycznia 2011 19:09

No pieknie... I w czy ja teraz na miasto pojde?

Drecha 03 stycznia 2011 19:08

To miały być leginsy!

hoopak 03 stycznia 2011 19:07

@Reyn je porwał i uciekł

Pieka 03 stycznia 2011 19:04

To gdzie te stringi?

Drecha 03 stycznia 2011 18:54

Już się boję, portkami trzęsę Uważaj na te wilki, potrafią być groźne

hoopak 03 stycznia 2011 18:48

Do kąta zaraz pójdziesz Tak, wiem - wywołuję wilka z lasu

Drecha 03 stycznia 2011 18:46

To był żart przecież

hoopak 03 stycznia 2011 18:44

Nie przesadzaj.

Drecha 03 stycznia 2011 18:41

Jak to mówią, kto ma uprawnienia, ten ma władzę, dlatego hoopak po prostu Ci powie, że tak ma być i tak będzie

Reyn 03 stycznia 2011 18:39

Nie ma tak, musi być zgoda pomysłodawcy, ot co

Drecha 03 stycznia 2011 18:33

Cześć. Foxi, wysłałem odpowiedź. Reyn, swoją droga, to i tak Cię nie ominie. Klamka zapadła.

Reyn 03 stycznia 2011 18:31

Oj, muszę już lecieć, na razie wszystkim!

Drecha 03 stycznia 2011 18:31

I niech wtedy Pieka zadecyduje!

hoopak 03 stycznia 2011 18:30

A może najpierw pomysłodawca taki strój ubierze, przetestuje, zrobi sobie zdjęcie i nam pokaże, a potem powie czy jest wygodny

Pieka 03 stycznia 2011 18:28

No nie wiem, podobno strasznie pija w kroku

Drecha 03 stycznia 2011 18:27

Zastanawiam się cały czy Pieka byłby z takiego prezentu zadowolony

hoopak 03 stycznia 2011 18:25